Pędzi ten tydzień jak szalony!
Dopiero co był poniedziałek a z nim pierwszy dzień wyzwania a dzisiaj już piątek!
Czy Wam też ten czas tak szybko ucieka??
Tematem dzisiejszego wyzwania u Uli jest MIŁOŚĆ! :)
A oto i moja interpretacja :)
Rysunek ten zrobiła dla mnie Zuza ponad dwa lata temu i jestem na nim ja i KolegaNieMąż. Ja trzymam kwiatek, który od niego dostałam a w brzuchu mieszka Brunko (niech nie umknie Wam moja idealna figura i bardzo twarzowa czapeczka, którą ma na głowie KNM :P)
Zuza zawsze rysowała mnie w różowych(!) sukienkach (!!!) chociaż na 100% nie miała okazji mnie w takiej widzieć, a na tym rysunku występuję po raz pierwszy w moim ulubionym kolorze i wiem, że narysowała tak żeby mi sprawić przyjemność :) i to było bardzo urocze. I te serducha na mojej głowie... :) W taki oto sposób nasza córka mówi nam, że nas kocha i robi to bardzo często.
Widzicie jak iskrzy między nami??? :D
To jest MOJA miłość :)
A w podziękowaniu za tak liczne odwiedziny (bo wczoraj kiepsko mi poszło z realizację tematu) i pozostawione przemiłe komentarze mam dla Was moje ulubione piosenki :)
Miłego słuchania!
:D
Tutaj znajdziecie zdjęcia innych uczestniczek wyzwania.
Pozdrawiam :*
Happysad - zanim pójdę:
Katarzyna Groniec - Będę z Tobą
Fineasz i Ferb - Paryż, miłość i my
o jaki cudny rysunek! przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony! :)
UsuńTy, czyli pani z rysunku, wyglądasz mi na Panią Wiosnę, która w żałobie po zimie szuka ukojenia w romansie z młodszym od siebie fircykiem ;)
OdpowiedzUsuńZuza chyba jednak co innego miała na myśli...
Pozdrawiam
Skalibruj monitor :D Ten sprzęcior z wczorajszego posta najwyraźniej ma na Ciebie zły wpływ : P
Usuńmówisz niczym mój mąż ;)
UsuńTo musi być bardzo mądry człowiek :D
Usuńzaskoczyć Cię?
UsuńMatko i córko, jakie te serducha we włosach są słodkie!
OdpowiedzUsuń:D Musiała trochę różu upchnąć :)
UsuńThx :)
OdpowiedzUsuńBardzo jesteście piękni na tym rysunku i rzeczywiście iskrzy między Wami nieźle ;)
OdpowiedzUsuńMoja Zuza jest bardzo spostrzegawcza i bardzo realistycznie potrafi oddać rzeczywistość, więc jak kiedyś spotkasz takiego mega przystojniaka w spodniach ze zbyt wysokim stanem i w stożkowej błękitnej czapeczce - nie rusz! To mój :D
UsuńO matko! Nigdy! Przyrzekam ;)
Usuńiskrzy że hej.. ale Ty wiesz, że masz w domu przyszłą słynną artystkę-malarkę??
OdpowiedzUsuńO tak! Dlatego wszystkie jej DZIEŁA chowam w teczki :) jeszcze kiedyś będę pławić się w luksusie :D
UsuńAle świetny rysunek, serca we włosach zniewalające . Ale te uśmiechy są piękne :)) Bardzo radosny rysunek :)
OdpowiedzUsuńa widziałaś moje dłuuuuugie rzęsy? :)
Usuńuwielbiam dostawać rysunki od dzieci! Co prawda swoich prywatnych dzieci nie posiadam, ale rysunków kilka już mi się dostało... Najpiekniejsze jest w nich to, że bije z nich prawdziwa i SZCZERA miłość :))
OdpowiedzUsuńFajne jest to, ze dzieciaki nie tylko patrzą ale i widzą i na swój uroczy sposób potrafią to przelać na papier :) Pozdrawiam
UsuńSłodki ten rysunek. Wymowny :). Myślę, że warto gromadzić rysunki dzieci, by po paru/nastu latach odczytywać je na nowo. Jak zaspane pamiętniki :).
OdpowiedzUsuńMój ulubiony :) Racja! Pewnie i będzie można się pośmiać i łezka się zakręci :)
UsuńOj iskrzy! Cudna suknia. Zresztą cały rysunek piękny. Bardzo jesteście malowniczy.
OdpowiedzUsuńSuknia to całkowity wytwór wyobraźni mojego dziecka, ba ja śmigam tylko w spodniach raczej. Pozdrawiam :)
Usuńświetny rysunek :) A Zuza ile ma latek? bom ciekawa :) Szczegóły jakie dzieci potrafią zauważyć są często powalające :)
OdpowiedzUsuńZuza ma 10 lat więc to już całkiem duża panna, a ten rysunek zrobiła jak miała prawie 8.
UsuńTak, to trzeba przyznać, że są spostrzegawcze :)
Śliczny rysunek :) Masz zdolną córeczkę :)
OdpowiedzUsuń