środa, 20 lutego 2013

Dziękuję!

Lucy i Magda :)
 dziękuję Wam dziewczyny za Wasze
 słowa pod ostatnim postem (usunęłam go bo i tak mi to nic nie dało). 
Macie rację trzeba robić swoje i nie przejmować się (przynajmniej za bardzo) tym,
 że ktoś od rana za punkt honoru stawia sobie rozwalić mój dzień.
 Nie dam się!!! Jeszcze raz DZIĘKUJĘ za postawienie do pionu :) Wyryczałam się i już mi lepiej :) Jesteście wielkie!!!

Więcej smutania nie będzie :))


Kilka dni temu wymalowałam tablicę do pisania kredą na ścianie, a przy okazji pod wałek poszły też doniczki i dwie puszki, które przechowywałam w bliżej nieokreślonym celu :)
I dzisiaj, kiedy szukałam czegoś czym można by zająć ręce i głowę żeby nie myśleć o pierdołach zrobiłam takie coś: 





Wykorzystałam dwa słoiki z wodą, których brzegi okleiłam zwykłą czerwoną taśmą klejącą w białe groszki (krzywo wyszło ale mi to nie przeszkadza), do nich włożyłam cebule i teraz cieszę oczy moim "prawie" ogródkiem parapetowym.





Co o tym myślicie?


 Z tego wszystkiego zapomniałam się Wam pochwalić, że wygrałam Candy u Iz i Reda :D i już niedługo   będę dzierżyć w dłoni piękny drewniany & :))


Miłego dnia!!!


12 komentarzy:

  1. Ojeju coś przykrego Cię spotkało kochana? Dobrze, że już jest Ci lepiej :) Fajnie wyglądają te puszki :) Ja bym jeszcze napisała kredą "szczypiorek" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eh było minęło... trzeba iść dalej :) Napiszę na pewno tylko kredę dopadnę, bo zawsze jak jest potrzebna to znika w tajemniczych okolicznościach :)

      Usuń
  2. Polki to jednak pomysłowe gadziny, lata wojenne i powojenne oraz czas głębokiego PRL'u skutkują kreatywnością :)
    Gdybym Ci powiedziała, co ja ostatnio przechodzę i na co muszę się jeszcze przygotować... Ach, nie można dać się zgnoić
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze jeden epizod a rozwalił mi dwa dni i wiesz normalnie to by po mnie spłynęło ale wkurza mnie jak ktoś robi ze swojej gęby d..ę. Ale nie zamierzam się już tym przejmować.
      Jak potrzebujesz się wygadać to pisz śmiało, jeśli nie to też zrozumiem, czasem jest tak, że musimy się pobujać ze swoimi problemami sami - znam to. Jakby co to jestem :)
      Buziaki

      Usuń
    2. Dziękuję, ale to sprawa sporego kalibru i muszę być delikatna w obmyślaniu i działaniu, przegadanie tematu nie wystarczy, nie pomoże, a tylko zajmie czas obu stronom.
      Tym niemniej doceniam!

      Usuń
    3. Rozumiem i mam nadzieję, że poukłada się tak, jak tego chcesz. Trzymam kciuki :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Miałaś w tym swój udział :D dzięki raz jeszcze! :)

      Usuń
  4. Kochana zdążyłam tego posta pzreczytać, napisam mały epos, klikam opublikuj...a tam już nic nie ma.... Ale cieszę się, ze i bez moich trzech groszy udało Ci się otrząsnąć, bo myślałam o Tobie...i smutno mi jakoś było.... Ale jesteś i z cudnymi słoikami na cebule, bosko, tak trzymać. Ja tez uwielbiam właśnie kwiaty trzymać w zwykłych słoikach, mam parę takich jeszcze od babci, fajne są i wystarczy nawet tylko urwać kawałek kolorowej tkaniny i obwiązać słoiczek, żeby było pięknie :))) Twój pomysł rewelacja ;)
    Pozdrawiam****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie zepsułam Ci tamtego szczególnego dnia moimi smutkami... widziałam co się u Ciebie działo :D Dziękuję, że znalazłaś dla mnie czas, to na prawdę wiele dla mnie znaczy :)
      Cieszę się, że moje słoiczki Ci się spodobały i dzięki za podrzucenie pomysłu z tkaniną. Nie wpadłabym na to :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Chyba coś mnie ominęło, niezbyt przyjemnego...Mam nadzieję że and poprawił Ci choć trochę samopoczucie. Niestety są ludzie którzy wpychają się nam w życie swoimi wstrętnymi buciorami i chyba tego nie unikniemy. Trzeba mieć do nich dystans i nie dać z siebie zrobić popychadła.
    Miłego dnia
    Red

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak bardzo poprawił :) nie tylko mi bo pan Listonosz odchodził spod moich drzwi nieźle rozbawiony :D Nie wiedziałam, że można przesyłkę nadać ekspresem :D Pozdrawiam

      Usuń