poniedziałek, 17 lutego 2014

Kici kici miauuu :P

Hej ho!

Kota mam! 

Zapomniałam Wam powiedzieć!

O takiego...:)



Zuza się śmieje, że idealnie wpasował się w nasz "salon". 

Jak do nas trafił to myślałam że to kotka i w związku z tym otrzymał piękne imię Jadwiga i nadal jako kocurek dumnie je nosi :P Zdaje się, że wszystko mu jedno czy wołam "Jadzia" czy "Joachim".

Zmykam!

Buźka!