wtorek, 5 marca 2013

Niebieski - 2 dzień wyzwania :)

 Dzisiejszy temat wyzwania to NIEBIESKI.
Uwielbiam ten kolor i znowu miałam niemały problem by się zdecydować na jedno zdjęcie, dlatego wybaczcie ich ilość :) 


MENU na wtorek :)

Jako pierwsze danie 
  jeszcze ciepły, świeżutki błękit w towarzystwie mięty, jagód i toffi, podany na moich ulubionych jeansach, skąpany w pięknym popołudniowym słońcu :)







Na drugie danie błękitna Vespa, którą dostałam od najfajniejszej Joli na świecie ;)
Niestety któreś z moich najukochańszych dzieci pozbawiło ją możliwości odmierzenia choćby jednej minutki. Zapytane które, odpowiadają JANIE  :/



Aaa jest i deser :) Jeden kolor a ile odcieni i możliwości...



ŻYCZĘ SMACZNEGO I ZAPRASZAM PONOWNIE 

:D

Nie nie to jeszcze nie koniec niebieskości :)

Wracając do mojego wczorajszego posta, w którym wspominałam, że nie mogę się doczekać chwili, w której chwycę łopatę w dłoń chce Wam pokazać zdjęcia, jakie miałam okazję zrobić w poprzednia niedzielę na Targach Poznańskich "Gardenia" :)

 ze szczególną dedykacją dla Myski i Niny
:D
Co powiecie na TAKI sprzęt ??? 

Cudne te łopaty była nawet biała  i różowa ale dziś najważniejsza jest ta niebieska, która stoi tyłem. Szczerze mówiąc jakbym miała wybrać jedną to yyyyyy musiałabym wybrać przynajmniej trzy :D
albo cztery ;)





Ale ale :) to jeszcze nie koniec... 

Wrzucam kilka staroci w temacie BLUE











Dziękuje bardzo za uwagę :) 

Zobaczcie jak niebiesko jest dziś u Uli :)

Kochane bardzo ale to bardzo, bardzo, bardzo dziękuję Wam za tak liczne odwiedziny i pozostawione komentarze :) Niesamowicie przyjemne to jest i jak już kiedyś wspominałam jestem uzależniona  :)
Pozdrawiam 
Miłego dnia :*

36 komentarzy:

  1. O, nie mogę :)
    Siedzę z rozdziawioną buzią z wrażenia!
    A to pudełeczko z koralikami :)
    I nawet "uboczna" fotka kocyka do przytulania się wpasowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Kocyk masz jeszcze szansę przygarnąć, wystarczy w niego kliknąć a dowiesz się co i jak :)
      Pudełko z koralikami było pięknie uporządkowane ale mój synek zrobił nim "lakukaracza" :D

      Usuń
  2. Biżuteria elegancka ;))) a łopaty, aah na ogródek by mi taka siadła ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, zakochałam się w pierwszym daniu! A motor - zegar jest świetny! I te wskazówki są mu wcale niepotrzebne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładkę??;D I mi pasuje bez wskazówek :)

      Usuń
  4. Połykam te łopaty. Dosłownie! Te nasycone kolory są obłędne.
    Z czego robisz te kule? Z jakiegoś rodzaju gipsu? Czy kupujesz? Dostałam ostatnio naszyjnik z takich kul i muszę uważąć, bo podobno bardzo nietrwałe są

    Ps. Vespa cuuuuudna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W życiu bym nie pomyślała, że się będę kiedyś zachwycać łopatami. No ale jak nie jak tak :D
      Kule są z modeliny a te włochate z filcu i nic się z nimi złego nie dzieje. Chyba, że ktoś się uprze i będzie walił nimi o betonową posadzkę... wtedy gwarancji nie daję.

      Usuń
    2. To ja mam inne kule, takie jakieś polakierowane, świecące i gładkie bardzo.
      A propos kulek - te Twoje handmade z niteczek czy sznureczków nałożonych na lampki choinkowe są świetne! Gdyby czas był z gumy a mój zapał mniej słomiany, też bym sobie podobne machnęła

      Usuń
    3. Ja jak moje polakieruje to też są gładkie i świecące. Może masz ceramiczne??
      Moje lampki kulki wyeksmitowałam do przedpokoju ale chyba niedługo je schowam w karton i wyjmę zimą. Takie kulki można kupić i to ładniejsze od tych moich na tej stronie http://cottonballlights.pl

      Usuń
  5. Ile wspaniałości! Piękne.
    Nic tylko tworzyć :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze danie smakowało wyśmienicie :-)
    Dziękuję :-)
    Jestem pod wrażeniem!

    Maciejka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro kolejne pyszności :) serdecznie zapraszam i dziękuję za uznanie :)

      Usuń
  7. Ja juz wiem kto te wskazówki poobrywał...Jan, nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym temacie moje dzieci są baaaaardzo zgodne - JANIE!!! :D

      Usuń
  8. Jest u Ciebie masa pięknych niebieskości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne gadżeciki, rewelacyjny odcień dżinsów!!!!! :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) a spodnie najulubieńsze z ulubionych :)

      Usuń
  10. Jaka zarąbista Vespa! super ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny ten zegar, szkoda, że nie chodzi. Biżutki śliczne :) Dużo fajnych niebieskości pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie chodzi ale nie ma czym machać.
      Było tego więcej :D trochę się pohamowałam jednak z wklejaniem zdjęć.
      Pozdrawiam

      Usuń
  12. świetna ta Vespa,nawet bez wskazówek

    OdpowiedzUsuń
  13. Łopaty przepiękne.
    I koraliki - czerwono, niebiesko, szaro, białe najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne zdjęcia.... i bardzo smakowite:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) dziś podaję rzeżuchę pod azalią :) częstuj się!

      Usuń
  15. rany, aż mi się zakręciło w głowie od tych kolorów..
    aż sama nie wiem, co podoba mi się najbardziej... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Ja nie sądziłam nigdy, że moim marzeniem będzie łopata :D
      Pozdrawiam

      Usuń
  16. muszę przyznać, że ta bransoletka na pierwszym miejscu jest jak z cukiereczków... taka do schrupania :)
    I te korale też chętnie bym sobie ponosiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i nie mam takie wypasionej łopaty :) ale może by tak sobie pomalować? :)

      Usuń
    2. Na wszystkich zdjęciach jest naszyjnik :) teraz spojrzałam i faktycznie pierwsze zdjęcie wygląda jak bransoletka i chyba ją dorobię :) Chrup sobie ile chcesz:D
      O właśnie! łopatę można przemalować :) już widzę minę KolegiNieMęża i to jak się puka w głowę :D Grunt to być tryndy! I nawet łopata w gruncie ma być tryndy!
      Pozdrawiam

      Usuń