środa, 10 kwietnia 2013

W torbie - 3 dzień wyzwania foto.

Cześć :)

Dzisiaj Ulka każe nam zaglądać w głąb naszych toreb.
Jestem z tych co to każdą torebkę traktują jak zbędny balast, dlatego mam ich niewiele bo tylko 4 (w tym dwie od mojej Joli:), jedną na co dzień,  jedną letnią troszkę przypominającą taki miękki koszyk i dwie wyjściowe (!). Moja ulubiona to ta, której długi pasek zakładam przez głowę na ramię (typu listonoszka), dzięki czemu mam dwie ręce wolne, musi być lekka i najlepiej niewielka :) 
Nie pokażę Wam jej bo nie zdążyłam jej wyprać, a jest już dość mocno umorusana :$ (wiem obciach!).
Za to pokażę co ma w środku!!! 

Przepiękną podszewkę!!!
I mówię to ja, która za różem nie przepada! ale same powiedzcie... czyż nie jest urocza???
:D

   Co ze środka wyjęłam też Wam zademonstruję :P chociaż Ula prosiła, żeby śmieci i okruszki sobie darować ale te śmieci są wyjątkowe i każdy jest ważny!!! Serio :P 

Same miłe wspomnienia! (rękawiczki przemilczę jeśli pozwolicie :)

Bilet z Babskiego Wieczoru ;D (i paluszki i opakowanie po gumach orbit)
Torebeczki po cukrze do kawy wypitej na targach w bardzo miłym towarzystwie!
Odblaskowa opaska na rękę i jasny długopis, który rozleciał się po dwóch godzinach w mojej torbie - też z targów. 
Długopis z napisem FAJNY FACET (?????). który skonfiskowałam mojemu Tomaszkowi!
Pielucha, z którą żegna się właśnie Brunek :)
Zamknięcie mojego pachnidła (nawet nie wiecie jak długo go szukałam).
Paragony, paragony i paragony...
I moja ulubiona taśma w grochy :)

Możecie zabawić się w psychologa i sporządzić mój portret psychologiczny ;D






Zajrzyjcie w torby innych uczestniczek zabawy :)

Kobitki dziękuję bardzo za wczoraj :)
Miłego dnia!!!
Buźka!




42 komentarze:

  1. Też uważam, że okruszki są naj!
    Z taką podszewką musiałabym walczyć z Małą o torebkę, serio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku też musiałam :) ale twarda byłam i nie poddałam się. I jest MOJA :P

      Usuń
  2. Podszewka cudna a i zawartość barwna - pamiętam jak i ja pampersy nosiłam w torebce ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc na zdjęcia innych uczestniczek, to ta moja zawartość taka bardzo licha ale jednak moja :)
      Mam nadzieję, że ta pieluszka jest jedną z ostatnich.

      Usuń
  3. dużo ciekawostek w takiej torebce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie takie śmieci najwięcej o nas mówią :) Je też zaczęłam wysadzanie Lenki na nocnik ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha co powiedziały Ci moje?? Ja nie wysadzam tylko biegam za nim z nocnikiem i błagam by usiadł :P

      Usuń
    2. Przez pierwsze dwa dni to nie chciała z nocnika schodzić, a teraz nie chce na niego usiąść, zobaczymy jak to się dalej potoczy ;)

      Usuń
  5. Hmm, rzeczywiście, wiele mówi o właścicielce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepszy jest długopis z napisem "fajny facet". Podszewka urocza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny, tylko skąd on go ma??? ode mnie nie dostał :)

      Usuń
  7. Faktycznie podszewka urocza, fajny klucz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ją lubię :) klucz nie wiem skąd się wziął w mojej torebce :)

      Usuń
  8. Ja też lubię listonoszki :) Podszewka piękna!

    OdpowiedzUsuń
  9. no właśnie, co tam klucze, portfel, dokumenty - wszak torebka zbiera największe skarby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klucze, portfel i dokumenty też czasami zdarza mi się nosić ;D ale głównie, jak Ty to pięknie nazwałaś, skarby :)

      Usuń
  10. Ha, ha... podszewka w torbie to hit :DDD

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteś sentymentalna. Ciepła. W detalu widzisz czasem wielkość. A wielkość czasem pomniejszasz. Bimbasz na schematy - przynajmniej jak możesz sobie na to pozwolić. To werdykt psycho-Amishowy. Połamane paluszki, klucz i zakrętka od pachnidła. To jest TO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pochowajcie zawartość waszych torebek przed Amishą!!!! To czarownica! ;D
      Ładnie mnie opisałaś, nawet jeśli troszkę nie trafiłaś :P To o detalu i wielkości przyjmuję z otwartymi ramionami i jeśli taka nie byłam od teraz już jestem:P

      Usuń
    2. Gdzie nie trafiłam??? Gdzie, gdzie??? Mów, bo wpadnę w... furię ;).



      Usuń
    3. Ciepła? Nie trafiłaś, nie trafiłaś :P
      Aaa i to o tych schematach też mi się bardzo podoba! :D

      Usuń
    4. ha ha, jeśli nie ciepła to mam już temat na dzisiejsze wyzwanie ;)





      Usuń
    5. Hahaha dobre! Ciekawe jak to sfotografujesz?? :D

      Usuń
    6. Nie wiem. To naprawdę będzie wyzwanie ;).

      Usuń
    7. Weź to na zimno! hahaha powodzenia:)

      Usuń
  12. nie wiem jak wygląda torebka na prawej stronie, ale spokojnie mogłabyś ją nosić poszewką na wierzchu :)))
    a zawartość (nie?)typowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee jako podszewka jest piękna dla mnie ale jako torba już za różowa :D

      Usuń
  13. Fajny pasek ma! A jaki ma kolor na wierzchu?

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja te z uważam, że torebka całkiem spokojnie mogłaby być dwustronna. Wersja podszewkowa na sezon wiosenno-letni idealna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak ale jak dla mnie jest zbyt różowa by z nią paradować :)

      Usuń
  15. Mnie zaś oczarowały te dwie rękawiczki... I poszewka również. Na szczęscie ja bym nie miałą tego problemu co Lucy, bo moja Jagna ponoć JUŻ różu nie lubi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Zuza też PONOĆ! :) Ja tam bym nie ufała :P

      Usuń
  16. Torba rzeczywiście urok w sobie posiada ; P

    OdpowiedzUsuń