Dzień dobry!!!
To już szósty dzień wyzwania i nawet chciałam napisać
jak mi smutno z tego powodu, że ten czas tak szybko zleciał
ale chyba sobie podaruję (hehehe) bo podejrzewam,
że Wy też to czujecie.
Dzisiejszy temat to ŻÓŁTY :)
Przypomniał mi się tekst z bajki pt "Mój brat niedźwiedź"
o tym by nie jeść żółtego śniegu ;P
Bez obaw! Nie mam zamiaru biegania za moim pieskiem w celu sfotografowania mojej powyższej myśli ;D
Co nie zmienia faktu, że "użyję" zwierzaka!
Oto kolega mojej Zuzi, który ma na imię Maniek i niedługo będzie obchodził swoje pierwsze urodzinki.
Zdjęcie baznadziejne ale nie chciałam go zbyt długo męczyć, w końcu nie codziennie wkładam mu do klatki aparat a z natury jest bardzo strachliwy.
Dalej klej SUPER GLUE, którym w niedzielę przy otwieraniu pokleiłam sobie bardzo profesjonalnie paluchy, wybrudziłam swoją i Klary kurtkę, po czym podkleiłam nosek w bucie, który miał zamiar zacząć mi klapać :P
Tradycyjnie już, w kolorowy dzień wyzwania muszą pojawić się moje modelinowe stwory.
Ostatnio powstał landrynkowo pastelowy komplet, między innymi jest i kolor żółty.
A na koniec słodkości :)
Nie wiem jak Wy to robicie, że potraficie się zdecydować na jedno
zdjęcie obrazujące temat wyzwania ;).
Ja muszę się powstrzymywać
przed wstawieniem 150 zdjęć ;P
Udanej soboty Wam życzę!!!
Inne zdjęcia są na blogu Uli TUTAJ
:*